Cho Chang

Lilka

Ja taka jakaś beztalenta jestem Sad

.

Areliee

Co?! Ty i brak talentu?! A to, co ja czytam z takim uwielbieniem to co jest, przepraszam? Bo ja byłam pewna, że Twoje rewelacyjne opowiadanie... Ale, widocznie się myliłam... Wink

Lilka

Wiecie, w moim realnym świecie nikt w moje pisanie nie wierzy. Niektórzy o tym nie wiedzą (gdyby wiedzieli by mnie wyśmiali) albo mówią, że to głupota i nie przyda mi się to. Nie mogą zrozumieć, że to jedna z najważniejszych rzeczy w moim życiu! Więc dziękuję Ci, Areliee, za to, że zawsze we mnie wierzysz i mnie chwalisz. Gdyby nie to już dawno usunęłabym blog.

Kobayashi

Wiesz u mnie niektórzy mnówią weź dziecko nie zajmuj się głupotami tylko idź się uczyć...inni mówią ze pomoże ale więcej jest tyhc co krytykują...ja robię to co lubię i ty też się tym kieruj...naprawdę piszesz wspaniale i nikt ci tego nie zabierze...to twoje życie...twoja pasja....jeśli cię to kręci to rób to i nie sugeruj się opinią innych

Areliee

Dokładnie. I po raz wtóry dziękuję za tak miłe złowa :*. Ludzie, którzy tego nie rozumieją, nie mają jakichś głębszych uczuć. To część Ciebie, poświęcasz temu siebie, swoje myśli. Twój talent rozkwita w Tobie jak kwiat. A każdy kolejny dobry odcinek opowiadania, każda kolejna pochwała, są jak woda, dzięki której on wzrasta. A każda krytyka jak but, który go bezlitośnie depcze. I ja będę się starała, aby Twój kwiat nie został zdeptany ani ususzony Smile

.

Lilka

Normalnie wzruszyłam się... chlip... Dziękuję, że mnie wspieracie. Nigy znamy się tylko z neta, a jesteście dla mnie takie miłe, dobre, ważne... Nie wiedziałam, że to wszystko tak odmieni moje życie. Areliee, twoje słowa są piękne. Powieszę sobie twoje zdanie nad łóżkiem i będę gdy wstaję, gdy zasypiam je czytać. Kochane jesteście :*. Dziękuję za wszystko :*.

Kobayashi

Areliee to było piekne :*

Areliee

O rany... Normalnie chyba się czerwona zrobiłam... Mnie sie wydawało tkliwe i tandetne, ale skoro już wysłałam, to nie chciałam usuwać... A Wy... Dziękuję :*
Wiecie, dla mnie też jest to dziwne, że znamy się tylko z internetu, a mimo to wydaje mi się, jakbym znała Was osobiście... Dziękuję za wszystko :*

Lilka

Bo to były piękne słowa.
Ja też czuję, to co Areliee. To dziwne. Zawsze mnie ostrzegano przed znajomościami przez net, a tu...

Areliee

Mnie to samo...
Ciekawa jestem, co powiedzieliby rodzice, gdybym im o Was powiedziała Razz

(jak to zabrzmiało! Razz

).

Lilka

Zabrzmiało to dość zobowiązująco, ale bez skojarzeń. Moi rodzice by normalnie zabrali mi neta!

Areliee

Taak... Pewnie tak. Dlatego wolę o tym nie wspominać. Co nie znaczy, że nie jesteście dla mnie ważni... Tylko rodzice nie zawsze to rozumieją...

Evans umów się ze mną!

Ja mam depresję! Sad

Nic mi się nie chce... Sad

Muszę iść do szkoły jutro... Sad

A moje kochanie gdzieś daleko siedzi... Sad

I moje huncwotki też gdzieś daleko... Sad

<smutno> <zimno> <daleko>... Sad

... <źle> <nuda>... Sad

Areliee

Hej, Kombajn! Zawsze taka żywiołowa, energiczna (zupełnie jak Lily!), a tu taka depresja? Co się z Wami na wiosnę dzieje? Trzymaj się, ten facet nie jest wart Twoich łez!

Lilka

Wiosna powinna ożywić! Lila na przykład łazi za zielonymi butami i zielony lakierem do paznokci. Zielona mania Very Happy

.
A zreszta faceci nie sa warci naszej uwagi! Ja jestem taką feministką Razz

. Bo poco nam faceci do szczęścia? Jeśli możemy być energicznymi, niezależnymi kobietami?
Kombajn opowidaj wszystko, co się stało!

Areliee

Zielony

. Ja muszę iśc do kosmetyczki (to jutro), na solarkę (wkrótce) i nauczyć się chodzić na obcasach, żeby na balu siary nie było Razz

.
Evans, opowiedz, co się stało. Wiemy, że Ci smutno, ale nie znamy szczegółów...

Lilka

Właśnie.
Ja dziś na małym obcasiku prawie się nie zabiłam, ale dzięki temu chodziłam jak babcia. Ja mam nadzieję, że nie długo wyjdzie słoneczko i będę się opalać. Mnie słoneczko szybko łapię. Tylko, że nie mam stroju. W zeszłoroczny się nie mieszczę! A mały gabinet kosmetyczny robię u siebie, bo kupiłam sobie peeling. I pomaluję sobie paznokcie na żółto. Areliee, tańczysz na balu poloneza?

Areliee

Mnie też słońce łapie, ale go nie ma;/ U kosmetyczki byłam, żeby mi plecy oczyściła i dekolt, bo miałam krostki (i z takimi krostami sie na balu pokazać?), a poloneza nie tańczę, bo nikt nie chciał ze mną tańczyć Razz

. Kwestia przyzwyczajenia - mnie to juz nawet nie dziwi... Heh Wink

Lilka

Ja też chyba pójdę, bo mam takie pakudne coś. Ja pewnie też nie będę miała z kim tańczyć. Moja koleżanka ma fajnie, bo tańczy z takim fajnym chłopakiem.

Areliee

Ech... Fajni chłopacy... Gatunek na wyginięciu Razz