Alohomora i jej wkład

Areliee

Tak, to jest supcio ^^.
Ech rany... Nie byłam na dyskotece od roku! Bo w szkole nie robili, bo ktoś się upił i zrzygał ;/, a na maisto to mi się nie chce iść Razz

. Ale w domu to nadrabiam Very Happy

Lilka

Ja też

. Lubię se podśpiewywać i tańczyć. A u nas dyski nie ma, bo mamy żałobę po patronie :/.

Areliee

Aha... A ja już po balu... Supcio było xD

Lilka

A konkrety? Wink

Areliee

No więc... Zaczęło się o 17, tańczyli poloneza (ja nie Razz

), potem puścili muzę, ale wszyscy siedzieli. W końcu ludzie z D i E się ruszyli, a za nimi powoli cała sala. Gdzieś tak godzinę się wszystko rozkręcało... Przed 20 dali nam pizzę xD Po pizzy znowu parkiet się zapełnił. Po tem gdzieś ok. 21 dali nam lody xD O 22:20 się skończyło.
Ogólnie było świetnie. Tańczyliśmy do dico-polo i przebojów sprzed 100 lat, ale było super!
Tylko duszno trochę ;/ Żadnego wolnego nie zatańczyłam, ale wisi mi to Razz

Zabawa była super - do domu się doczołgałam, po tym tańczeniu na obcasach nogi mi siadały Razz

Lilka

Przypomniał mi się bal szóstoklasisty.
Nie chciało mi się iść, a było super. A nogi nie bolały, bo tańczyłam bez butów! Razz

Wolnych to ja nigdy nie tańczę, przy wolnych piosnkach to ja i tak wariuję! Razz

Fajnie, że się dobrze bawiłaś.
(Rocky rulez!) Very Happy

Areliee

U nas też dziewczyny niektóre bez butów tańczyły xD. A ja jednego wolnego tańczyłam z Kasiaskiem, kiwałyśmy się na wszystkie strony, roztrącałyśmy wszystkich wokół i wrzeszczałyśmy "Kochaj mnie... Nieprzytomnie... Jak zapalniczka płomień, jak sucha studnia wodę..." Wzmacniałyśmy głośniki Razz

A balu szóstoklasisty u mnie w sql nie było Neutral

Kobayashi

Heh to u mnie był bal z okazji załoenia sgul...też nie chciałam iść a zabawa była wyśmienita...tanczylam prawie cały czas...to wolnych i do szybkich...heh zaczynam lubić wolne bo poprosiła mnie osoba z którą chciałam zatańczyć...

Areliee

Szacuneczek... ^^
A ja wciąz samotna... Ale pogoda chociaż ładna Very Happy